Pobudź swoją odporność ‒ jeżówka purpurowa
- ziolazsiola
- 1 lut 2016
- 4 minut(y) czytania
Ta piękna roślina z rodziny astrowatych, zdobiąca nasze ogrody pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i przez rdzennych mieszkańców suchych prerii i wzgórz stosowana była przy różnego rodzaju infekcjach i złym samopoczuciu. Tylko, czy legenda Echinacei nie jest nadto przesadzona? Od pewnego czasu pojawiają się komentarze, a wręcz całe artykuły obalające mit tego zioła – pytanie jednak czy słusznie.

W porównaniu z innymi roślinami leczniczymi, historia jeżówki purpurowej jest stosunkowo krótka. Pod nazwą tego zioła kryją się dwa gatunki z rodziny astrowatych: Echinacea purpurea – jeżówka purpurowa i jeżówkia wąskolistna - Echinacea angustifolia. Jeżówka została zawleczona do Europy z Ameryki Północnej, gdzie była używana w medycynie tradycyjnej przez rdzennych Indian. Słowo "echinacea" pochodzi od greckiego "echinos" i oznacza tyle co "jeż", a to w nawiązaniu do wypukłych główek kwiatostanu, które po przekwitnięciu zasychają i wyostrzają swe końce. Pierwsze dowody archeologiczne jej stosowania pochodzą z XVIII wieku. Informacje na temat korzystania z właściwości jeżówki dotyczą zastosowania zewnętrznego na rany, oparzenia, siniaki i ukąszenia owadów. Wewnętrznie zaś żuto korzenie przeciwko zakażeniom, bólom zęba i gardła, a także w postaci naparów pito na kaszel, skurcze żołądka i problemy z układem trawiennym.
Zainteresowanie białych osadników zwróciło szerokie spektrum możliwości leczniczych jeżówki. Pierwszy preparat z Echinacei, znany „Meyers Blood Purifier”, pojawił się na rynku około 1880 roku i został stworzony przez niemieckiego fizyka doktora Meyersa z Pawnee, w stanie Nebraska. Ów syrop polecany był na reumatyzm, nerwobóle i ukąszenia grzechotnika, a także wzmacniająco przy przemęczeniu i przeziębieniu. Warto przy tym dodać, że na początku XX wieku syrop z jeżówki był najczęściej stosowanym preparatem roślinnym w USA, zaś uprawa komercyjna rozpoczęła się w Niemczech około roku 1939, a potem na dużą skalę także w Szwajcarii około roku 1950 za sprawą niemieckiego lekarza pediatry Alfreda Vogela, który spędził dłuższy czas u plemienia Siuksów i tam zainteresował się medycyną naturalną. W miarę upływu czasu, głęboka przyjaźń pomiędzy nim a Siuksami, oparta na wzajemnym szacunku, zaowocowała tym, że szaman postanowił wprowadzić go w arkana medycyny. Pod koniec swego pobytu w Południowej Dakocie, szaman podarował Vogelovi garść nasion jeżówki. Lekarz zabrał cenny dar z powrotem do Szwajcarii i zaczął uprawiać rośliny, z wielkim sukcesem. Nawet dzisiaj, rośliny używane do wytworzenia popularnego preparatu A.Vogel Echinaforce® w tabletkach i kroplach pochodzą z nasion, które Vogel wówczas otrzymał.
Właściwości jeżówki
Związki chemiczne odpowiadające za działanie prozdrowotne rośliny to m.in.: kwas kawoilowinowy , który aktywuje układ odpornościowy, działa przeciwzapalnie, przeciwmiażdżycowo i hamuje rozwój grzybów i bakterii, a także flawonoidy ‒ posiadające działanie przeciwzapalne oraz związki o działaniu antyoksydacyjnym. Oprócz tego ekstrakty z jeżówki wykorzystywane są głównie w profilaktyce i leczeniu przeziębienia, grypy i problemów skórnych.
Surowcem zielarskim jest ziele jeżówki purpurowej (Echinaceae purpureae herba) – wysuszone, całe lub rozdrobnione kwitnące nadziemne części rośliny oraz korzeń (Echinaceae purpureae radix). Z Echinacei, jako rośliny dwuletniej, w pierwszym roku zbiera się liście, zaś w drugim, najpierw podczas kwitnienia, naziemne części, a potem na jesieni korzeń, który ‒ warto zaznaczyć ‒ ma największe stężenie substancji czynnych i w związku z tym jest szczególnie ceniony przez zielarzy i firmy farmaceutyczne.
Jeżówka purpurowa wykazuje działanie:
przeciwbakteryjne,
przeciwwirusowe,
przeciwgrzybicze,
przyspieszające przemianę materii,
wzmagające wydzielanie żółci,
pobudzające wydzielanie soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego,
przeciwzapalne (także w przypadku ran i oparzeń).
Czy jeżówka naprawę działa?
Nie wiedzieć czemu natknąć się można na informacje, a wręcz całe artykuły obalające mit skuteczności Echinacei, dotyczy to zwłaszcza publikacji w Polsce. Należy jednak sprawę doprecyzować. W publikacjach anglosaskich badania na temat jeżówki, nie są wystarczające, dlatego ponad wszelką wątpliwość badacze nie mogą stwierdzić skuteczności ani też braku jej medycznego oddziaływania. Choć ich dotychczasowe badania raczej bliższe są potwierdzenia leczniczych właściwości tego zioła. Korzystniej dla jeżówki wygląda sprawa w Polsce, gdzie nie mamy wątpliwości co do jej korzystnego wpływu, a na obalenie wszelkich twierdzeń o jej nieefektywności przywołam obwieszczenie Pr
om od 7 roku życia profilaktycznie w okresach obniżonej odporności lub też podczas leczenia stanów zapalnych górnych dróg oddechowych.

Co można zrobić z jeżówki?
Sok z jeżówki ‒ do kupienia w sklepach internetowych, to preparat wzmacniający układ odpornościowy. Podobnie, jak w przypadku innych środków z jeżówki, polecany jest szczególnie w okresie wysokiej zachorowalności na infekcje wirusowe i bakteryjne. Można go stosować profilaktycznie, w czasie choroby, a także rekonwalescencji. Podczas zakupu dobrze wybierać preparaty certyfikowane, najlepiej te ekologiczne.
Herbata z jeżówki purpurowej ‒ 1 łyżeczkę herbatki zalewamy szklanką wrzątku i pozostawiamy na ok. 10-15 minut pod przykryciem. Taki napar możnemy pić bez ograniczeń.
Echinacea Ratiopharm ‒ jest to preparat w formie pastylek przeznaczony do krótkotrwałego stosowania profilaktycznego w okresie wzmożonych zachorowań oraz pierwszych objawów przeziębienia.
Echinasal firmy Herbapol – wspomniany wcześniej syrop jest naturalnym preparatem roślinnym zawierającym w swoim składzie wyciągi z : liścia babki lancetowatej, ziela grindelii, owocu dzikiej róży, ziela tymianku oraz sok z ziela jeżówki purpurowej. Wyciąg z babki lancetowatej działa przeciwzapalnie, wyciągi z tymianku i grindelii rozrzedzają zalegający w drogach oddechowych śluz i ułatwiają jego odkrztuszanie, z kolei dzika róża i jeżówka działają wzmacniająco.
Nalewka z Echinacei ‒ do kupienia w sklepach zielarskich lub jeśli mamy w ogródku jeżówkę do własnego sporządzenia. Taką nalewkę można przyjmować w okresie przeziębienia 3 razy dziennie po jednej łyżeczce. Natomiast zewnętrznie pomoże nam przy problemach skórnych, trudno gojących się ranach. Jeśli mamy ochotę na własna produkcję, to pokrojony korzeń dwuletniej jeżówki zalewamy 0.5 wódki i odstawiamy na dwa trzy tygodnie. Po tym czasie odcedzamy i mamy gotową nalewkę.
Jeżówka purpurowa – piękne fioletowe rabaty
Jeżówki są bylinami coraz częściej spotykanymi w polskich ogrodach. Oprócz tego, że mają piękne intensywne kolory, to przyciągają motyle do naszego ogrodu i kwitną przez całe lato aż do jesieni! W zależności od gatunku jeżówka będzie miała nieco inne kwiatostany i liście. Jednak zawsze możemy liczyć na okazałe ukwiecenie. Dobrą wiadomością jest także to, że jest to roślina mrozoodporna, która doskonale poradzi sobie z polskimi zimami. Pamiętajmy tylko, by posadzić ją w miejscach słonecznych, na glebach żyznych. Dobrze także przed wysianiem nawieźć ziemię obornikiem. Wystrzegajmy się przesadzania ‒ jeżówki nie przepadają za zmianami.

Bibliografia:
S. Foster; Echinacea: Nature's Immune Enhancer; Healing Arts Press; 1991
B. Barrett; Medicinal properties of Echinacea: A critical reviewReview Article Phytomedicine, Volume 10, Issue 1, 2003, Pages 66-86
http://plants.usda.gov/plantguide/pdf/cs_ecpu.pdf
http://dziennikmz.mz.gov.pl/DUM_MZ/2015/15/akt.pdf
Comentários