Wrzesień rozkwita wrzosem pospolitym
- ziolazsiola
- 17 wrz 2016
- 4 minut(y) czytania
Poranne mgły, delikatnie zrudziałe liście i przyjemna temperatura skłaniająca do długich spacerów w poszukiwaniu grzybów i resztek lata. Wrzesień ma w sobie nutkę melancholii: z jednej strony jest w nim tęsknota za wakacyjną sielanką, z drugiej delikatny niepokój przed nadchodzącymi zimowymi dniami. W tej wrześniowej aurze liliowo kwitnie ozdoba tego miesiąca – mieszkaniec lasów i bezludnych stepów – wrzos pospolity.

I'm coming home to Wuthering Heights
Wrzos kojarzy mi się z końcem lata i pragnieniem zatrzymania beztroskiego czasu, a także z dzikością, bo rośnie w lasach i na polanach. Nie lubi zgiełku, zaszywa się w mchu, sąsiaduje z sosnami, przyjaźni tylko z trzmielami i pszczołami, dzięki którym mamy miód wrzosowy, wspomagający leczenie nerek i prostaty. Wrzos to samotnik, w pojedynkę jest najszczęśliwszy i kwitnie najbujniej. Poza tym jest jeszcze jedno silne skojarzenie, które dopełnia jego niezwykłości – szkockie wrzosowiska Yorkshire z książki „Wichrowe wzgórza", które być może na zawsze już nadały mu ton tragicznej miłości...
To wszystko czyni go moim ulubieńcem, a wrzesień ukochanym miesiącem.
Czarci ulubieniec
Wrzos obrósł wieloma legendami i przesądami. Na Słowiańszczyźnie wrzosy były roślinami kojarzącymi się ze smutkiem pożegnania i łzami. Wierzono, że na wrzosowiskach grasują wiedźmy, a w zioło wcielają się dusze niemogące opuścić świata. Używano więc wrzosu w kadzidłach i obrzędach zaduszkowych. Do dziś spotkać się można z przekonaniem, że wrzosy przynoszą pecha. Nie wszyscy więc zechcą wstawić bukiet tych kwiatów do domowego wazonu, a niektóre florystki mogą kręcić nosem na zrobienie wrzosowego bukietu ślubnego. Zupełnie inaczej do wrzosu podchodzi się w krajach o spuściźnie celtyckiej: Szkocji, Irlandii i Anglii. Celtom kojarzył się z miłością i wewnętrzną równowagą. Druidzi, akurat podobnie do Słowian, wierzyli, że roślina otwiera bramy między światami. W Irlandii z kolei wzywano duchy zmarłych, paląc wrzosowe kadzidła, a pasterze okadzali nimi zwierzęta w noc letniego przesilenia, by uchronić je przed chorobami. Czytaliście Makbeta? Po raz pierwszy czarownice spotykały się właśnie no wrzosowisku. Przypadek? Nie sądzę :) Osnuta mgłą polana, na której odbyło się owo spotkanie jest bowiem schronieniem istot obdarzonych tajemną mocą. Z tego powodu od najdawniejszych czasów właśnie na wrzosowiskach toczyła się akcja wydarzeń opisywanych przez legendy celtyckie, a do których nawiązywał angielski wieszcz.
W Szkocji wrzos jest wręcz rośliną poświęconą miłości. Żadna szkocka panna młoda nie powinna była iść do ślubu bez fioletowych kwiatów we włosach lub chociaż w ślubnym bukiecie. Wierzono bowiem, że pomagały dochować czystości serca. Najcenniejszy był ten najrzadszy – biały, który ponoć rośnie w miejscach, gdzie nie przelano krwi. Uważa się, że chroni przed niebezpieczeństwami, przyciąga szczęście podobnie jak nasza czterolistna koniczyna. W zamierzchłych dziejach odnalezienie białego wrzosu było uważane za inicjację na drodze magicznej. Była to również roślina wykorzystywana w ceremonii zaślubin. Wianki i ozdoby z wrzosu były też atrybutami czarownic oraz wróżek z legend celtyckich. Wrzos wykorzystywano też w gospodarstwie domowym, tworząc z niego strzechy chałup wiejskich. Jednak co najważniejsze, ta malownicza roślinka to wspaniałe zioło, które potrafi zmierzyć się z ciężkimi schorzeniami.

Leczniczy wrzos
Baśnie i mity na bok. Wrzos pospolity to roślina o walorach leczniczych, zwłaszcza przy problemach z układem moczowym, prostatą i skołatanych nerwach. Ziele i kwiaty liliowej roślinki mają właściwości moczopędne, uspakajające i przeciwzapalne. Należy zbierać je od końca sierpnia do września, w porze kwitnienia, poprzez ścinanie górnych części z rozkwitłymi drobnymi kwiatami. Następnie ziele (Herba Calunae) lub same zebrane kwiaty (Flos Callunae) suszy się je w suchym i przewiewnym miejscu, ale nie bezpośrednio na słońcu, bo nie sprzyja to zachowaniu właściwości olejków eterycznych i koloru kwiatów. Z cennych substancji zawartych we wrzosie warto wspomnieć, że zawiera glikozyd arbutynę, która ma działanie dezynfekujące drogi moczowe, oraz krzemionkę, której potrzebujemy w codziennej diecie. O systematycznym suplementowaniu krzemu powinny pamiętać kobiety w ciąży, osoby po operacjach kostnych oraz ludzie starsi. Krzem usuwa z komórek substancje toksyczne, uszczelnia naczynia włosowate, zwiększa wytrzymałość tkanki kostnej, wzmacnia zdolność obronną organizmu przeciw zakażeniom i opóźnia procesy starzenia. Wspomniane olejki eteryczne niweluje skurcze mięśni gładkich jelit i dróg moczowych. Natomiast garbniki odpowiedzialne są za gorzkawy posmak zioła, pobudzają czynności wydzielnicze żołądka, poprawiając trawienie, dlatego wrzos można stosować w chorobach wątroby i dróg żółciowych.
Przepis na odwar i herbatkę wrzosową
Odwar z kwiatów przygotowujemy w ten sposób, że łyżkę suszonych kwiatów wrzosu zalewamy szklanką wody i gotujemy od 3 do 5 minut. Po przecedzeniu pijmy odwar 2-3 razy dziennie w przypadkach chorób układu moczowego. W dolegliwościach przewodu pokarmowego zaś odwar z wrzosu należy pić pół godziny przed posiłkiem.
Tradycyjna medycyna poleca wrzosowe wiosenne herbatki wzmacniające. Przyrządza się je z kwiatów wrzosu, którego używa się tyle, aby barwa herbatki była lekko czerwona (wszystko zależy od intensywności koloru zebranych przez nas kwiatów).
Pamiętajmy jednak, że wrzos w zbyt dużych ilościach odurza, dlatego zaleca się spożywanie jego wywarów w dawkach zalecanych przez fitoterapeutów.
Alternatywą dla odwarów i naparów z wrzosu jest czerwonobrunatny miód wrzosowy, uważany za jeden z najlepszych miodów kwiatowych pod względem właściwości leczniczych. Niestety jego cena jest proporcjonalna do trudnego procesu pozyskiwania, gdyż gęsta konsystencja sprawia, że jest trudny do odwirowania z plastrów, jednak jest dużo droższy od tradycyjnych miodów - za słoik trzeba nawet zapłacić ponad 70 zł. Miód ma też silny aromat i charakterystyczny gorzkawy i ostry smak, co jest mało popularnym zjawiskiem wśród odmian miodu. Miód wrzosowy świetnie się sprawdza jako dodatek do potraw, można nim wzbogacić smak sosów słodko-kwaśnych, mięs w zalewie miodowej czy jogurtu. Potrawy urozmaicone dodatkiem wrzosowego miodu mają niepowtarzalny i oryginalny smak.
Uwaga: Nie pomyl wrzosu z wrzoścem
Wrzosy mają łuskowate liście, rosnące na łodydze pod kątem. Kwiaty są drobne, kielichowate. Natomiast liście wrzośców przypominają igiełki, są ciemnozielone, rosną prostopadle do pędu, a kwiaty są dzbanuszkowate i opadają ku dołowi. Wrzosy kwitną od lipca do października, a wrzośce od końca lutego do kwietnia.
Na koniec – muzycznie. Obowiązkowa w tym wypadku Kate Bush świszcząca niczym wiatr po wrzosowych wzgórzach. Enjoy :)
Comments