Sposób na letnie upały? Ziołowe lody
- ziolazsiola
- 9 lip 2016
- 3 minut(y) czytania
Letnie desery powinny być lekkie jak zwiewne sukienki dziewcząt, orzeźwiające jak morskie kąpiele i aromatyczne jak wszystkie smaki i zapachy, które nas otaczają wokół. Najlepszą propozycją łączącą wspomniane cechy są lody z dodatkiem nuty ziołowej. Ostatni weekend wakacji, który zapowiada się upalnie, to doskonała okazja na zaskoczenie bliskich lub znajomych domowym deserem.

Domowe lody mają dwie podstawowe zalety: smak oraz jakość. Dzięki temu, że przygotowujemy je sami, wszystkie składniki są naturalne, możemy uniknąć sztucznych barwników i chemii, którymi wypełnione są sklepowe produkty. Czy wiecie, że w kupnych lodach znajdziecie szkodliwe tłuszcze i zagęstniki? Poza tym ich nienaturalny, intensywny kolor to efekt dodawania sztucznych barwników. Jeżeli w składzie lodów pojawia się E466 (emulgator), E407, E410, E412 (zagęstniki), nie kupujmy ich. Dobre lody powinny być zrobione tylko z czterech składników: prawdziwego mleka, śmietany, jajek oraz cukru. Tych najprostszych, a zarazem najlepszych lodów, na naszym rynku jest niestety jak na lekarstwo. Zacznijmy zatem od przepisu na lody bazyliowe, w dwóch wersjach, także dla leniuchów.
Domowe lody bazyliowe
Potrzebne będą:
3 żółtka
150 ml mleka
200 ml śmietanki kremówki, czyli gęstej śmietany min. 30%
100 g drobnego cukru
30 g świeżej bazylii
Jeszcze przed przystąpieniem do robienia lodów należy ochłodzić w zamrażalniku miskę ze stali nierdzewnej (najlepiej takiej z pokrywką). Z łodyżek bazylii odrywamy listki i wkładamy je do blendera, dodajemy cukier i blendujemy. Żółtka ucieramy z cukrem bazyliowym na puszystą masę, dodajemy do nich mleko i dokładnie mieszamy, aż cukier się rozpuści. Można również dodać trochę wanilii dla smaku. Osobno ubijamy na sztywno wcześniej schłodzoną śmietankę kremówkę, po czym łączymy ją z masą żółtkową. Gdy nasze lody będą gotowe, przekładamy je do zimnego pojemnika, pamiętając o tym, aby zostawić trochę wolnego miejsca nad pokrywką, gdyż lody podczas procesu zamrażania powiększą swoją objętość. Po około godzinie zamrażania lodów wyciągamy je z zamrażalnika i miksujemy robotem elektrycznym. Ponownie wkładamy do zamrażalki i proces miksowania powtarzamy za kolejną godzinę. Po kolejnych dwóch godzinach lody powinny być gotowe do jedzenia. Miksowanie nie powinno się pominąć, ponieważ cały sekret w przygotowaniu kremowych lodów polega właśnie na wtłoczeniu w nie powietrza poprzez intensywne podczas procesu zamrażania. Niektórzy maja specjalne maszynki do lodów, które automatycznie mieszają lody, ale i bez nich lody wyjdą dobre w smaku i konsystencji, niestety będą bardziej pracochłonne.
Miodowe lody o tymiankowym aromacie
Potrzebne będą:
Szklanka pełnego mleka
400 ml śmietany kremówki
4 żółtka jajek
6 gałązek świeżego tymianku
3/4 szklanki miodu
W rondelku mieszamy mleko, śmietanę i listki tymianku i całość zagotowujemy. Następnie zdejmujemy rondel z ognia i odstawiamy go pod przykryciem na 20 minut. Odcedzamy liście tymianku i wlewamy ponownie całość do rondla. W misce ubijamy żółtka, do których powoli wlewamy ¼ zrobionej śmietany, stale ubijamy i dodajemy miód oraz pozostałą część. Potem znów przekładamy całość do rondla i gotujemy na małym ogniu stale mieszając drewnianą łyżką. Doprowadzić mieszaninę do 175 stopni, żeby sprawdzić, czy lody są wystarczająco gęste należy rączka łyżki Jeżeli linia pozostaje, krem jest wykonywana. Pamiętajmy przy tym, że całości nie można zagotować. Odkładamy lody do wystygnięcia, a potem na kilka godzin do lodówki et voilà.
Miętowe lody bez jajek
Tym razem mocno orzeźwiająca propozycja bez jajek. Kupne lody miętowe to zwykle miks zielonego barwinka, cukru, mleka i sztucznego aromatu. Bez większego trudu możemy przygotować mocno miętowe naturalne lody, przy ich sporządzaniu także nie będzie nam potrzebna maszyna do kręcenia lodów. To co? Do dzieła :)
Potrzebne będą:
400 ml schłodzonego mleka skondensowanego niesłodzonego
400 g schłodzonej śmietany 36%
150 g cukru pudru
Dwie lub trzy garści aromatycznej świeżej mięty
2 - 3 łyżeczki naturalnego ekstraktu miętowego np. Herbapolu
Ewentualnie ok. 80 g (prawie tabliczka) drobno pokrojonej gorzkiej czekolady. Może być także w formie płatków lub kropelek
Listki mięty wrzucić do blendera, wlać schłodzone mleko skondensowane i miksować, aż powstanie gładka, jednolita masa. Następnie w garnku lub głębokiej misce ubić mikserem śmietanę z cukrem pudrem na sztywno i stopniowo dodawać miętowe mleko. Potem dodać ekstrakt miętowy. Nasza masa nie ubije się na sztywno, ale nie martwmy się tym, chodzi przede wszystkim o jej mocne spienienie, tak żeby dostało się dużo powietrza, a lody zyskały puszystość. Wstawiamy masę do lodówki na kilka godzin lub jeśli chcemy dodać kawałki czekolady, to najpierw na ok. 2 godziny wstawiamy masę do zamrażarki, a potem dodajemy czekoladę, mieszamy i już na dobrych kilka godzin wstawiamy ponownie i mrozimy.
Comments